Router 5G Deco X50-5G – test, recenzja

Niedawno portfolio urządzeń mesh TP-Link z serii Deco poszerzyło się o model z wbudowanym modemem 5G. Na stronach halohalo.pl publikowaliśmy o tym urządzeniu materiał prasowy: Korzystaj z sieci 5G w całym domu! System Deco X50-5G od TP-Link . A dzięki firmie TP-Link miałem możliwość przetestowania routera Deco X50-5G osobiście. Ale zanim przejdę do własnych subiektywnych wrażeń, tytułem wstępu i zaprezentowania głównych cech, zacytuję producenta:

„Deco X50-5G pracuje w standardzie WiFi 6 i zapewnia prędkości dochodzące do 3000 Mb/s w dwóch pasmach transmisji: do 2402 Mb/s paśmie 5 GHz do 574 Mb/s w paśmie 2,4 GHz. Urządzenie jest dedykowane użytkownikom, którzy nie mają możliwości podłączyć się do infrastruktury przewodowej – router sprawdzi się świetnie w okolicach, gdzie szybki Internet stacjonarny nie jest dostępny. Dzięki kompatybilności z innymi modelami z serii Deco, ten router 5G pozwala na zbudowanie wydajnej i elastycznej sieci WiFi na w zasadzie dowolnej powierzchni – nie tylko w mieszkaniach, ale również w dużych domach.

„Wbudowany modem 5G/LTE umożliwia pobieranie danych poprzez sieć komórkową z prędkością nawet do 3,4 Gb/s w przypadku połączeń 5G oraz do 1,6 Gb/s w przypadku połączeń LTE. Obsługa sieci WiFi w standardzie AX3000 oraz port 2,5G WAN/LAN sprawiają, że model ten zadowoli każdego użytkownika, dla którego ważny jest szybki i niezawodny dostęp do Internetu„

Zawartość pudełka i pierwsze wrażenie

Deco X50-5G wraz z akcesoriami został porządnie zabezpieczony w odpowiednich pudełkach. W środku oprócz routera znajdziemy także zasilacz, kabel ethernetowy, dwie przejściówki złącz antenowych oraz instrukcję.

Deco X50-5G posiada 4 wewnętrzne anteny LTE/5G plus 2-ie wewnętrzne anteny Wi-Fi oraz umożliwia podłączenie także 2-óch zewnętrznych anten (gniazda zasłania gumowa zaślepka). Router jest wykonany z odpowiednio twardych, bardzo dobrze spasowanych materiałów, plastików. Co do jakości wykonania, nie miałem żadnych zastrzeżeń. Kolor biały oznacza mniej widocznego kurzu i odcisków palców. Router Deco X50-5G ma specyficzny wygląd, mi przypominał niewielki wazon, który fajnie i ładnie prezentował się w miejscach jego ustawienia. Router posiada porty: 2 x port 1 Gb/s, 1 x port 2,5 Gb/s (z obsługą WAN/LAN auto-sensing) oraz 1 x slot na kartę nanoSIM, który znajduje się pod spodem w podstawie routera. Tam znajdziemy także fizyczną opcję i możliwość RESET-u. Wymiary routera to : 210,5 × 130 × 123 mm.

Router swoją aktywność sygnalizuje boczną diodą, która znajduje się na dole, tuż nad podstawą. Ładnie to wygląda, ale może przeszkadzać w nocy. Niemniej można ją wyłączyć lub aktywować w określonych godzinach, w aplikacji, którą będziemy zarządzać routerem.

Instalacja i Konfiguracja

Deco X50-5G może pracować w trybie routera, routera 5G/4G oraz jako punkt dostępowy. Mnie osobiście interesował tylko i wyłącznie tryb routera 5G/4G. Konfiguracja przebiega szybko i sprawnie, w kilku krokach i w ciągu kilku minut. Pomaga w tym aplikacja Deco, którą znajdziemy w Sklepie Play lub AppStore. W przypadku chęci korzystania z internetu LTE/5G, wkładamy kartę sim, podłączamy zasilacz, chwilę czekamy, aż zaświeci się dioda, „odpalamy: aplikację Deco i podążamy za podpowiedziami aplikacji oraz konfigurujemy router. Sama aplikacja jest świetna, prosta i intuicyjna.

Konfiguracja przez aplikację:

Działanie

Wcześniej, wielokrotnie w testach routerów LTE na stronach halohalo.pl pisałem, że internet bezprzewodowy LTE na kartę sim, to wiele „zmiennych”, które potrafią doprowadzić do tego, że jego działanie nie zawsze będzie nas w pełni satysfakcjonować. Chodzi tu o głównie o BTS-y (stacje bazowe) ich dostępności, odległości, dostępnych operatorów w danej lokalizacji. Ponadto o rodzaje i ilości pasm, ich przeciążenia, przepustowości oraz inne cechy. A po drodze do nich, różne przeszkody typu ukształtowanie terenu, zabudowania itp. A także dziesiątki, setki a może i tysiące innych osób, również zainteresowanych korzystaniem z takiego Internetu. I ich aktywności w określonych porach dnia, nocy, w danej lokalizacji. U mnie te wszystkie „zmienne” również mają wpływ na internet LTE i wszystko co mogę osiągnąć routerami LTE kategorii 4 a przede wszystkim kategorii 6 w tym temacie to kilkadziesiąt Mb/s. Da się oczywiście pracować, korzystać z platform streamingowych, ale już np. z graniem w chmurze jest problem.

Stąd w momencie kiedy operatorzy GSM, których mam w swojej lokalizacji zaczęli informować o zasięgu 5G, a na moim smartfonie zaczął pojawiać się sygnał 5G. Moje zainteresowanie dotyczące routerów na kartę sim, także zaczęło przybierać na sile, ale właśnie względem tych, które umożliwiają korzystanie z technologii 5G.

Oczywiście w przypadku technologii 5G podobnie jak w przypadku LTE, „zmienne” są podobne i także różnie to bywa z osiągami. Albo są, cytując klasyka: „w zależności jak wiatr powieje” ;-). Zresztą łatwo to porównać np. w różnych lokalizacjach, sprawdzając osiągi smartfonem, zarówno w przypadku LTE jak i 5G. Ponadto o „Prawdziwym 5G” i prędkościach ok. 1 Gb/s. mówi się i pisze dopiero od stycznia tego roku.

Ale wracam do siebie. Operatorzy internetu mobilnego chwalą się u mnie zasięgiem 5G (na pewno T-Mobile, Plus), smartfon sygnalizuje 5G, choć osiągane prędkości są niewiele lepsze od tych, które osiąga u mnie router LTE kategorii 6-tej, TP-Link udostępnia mi do testów router Deco X50-5G. No to sprawdzam!

Uruchamiam router Deco X50-5G, robię pierwszy test prędkości na speedtest.pl i na mojej twarzy pojawia się szeroki uśmiech 🙂 Jest dobrze, ponad 200 Mb/s!

Przez kolejne dni testu jest równie fajnie a nawet lepiej:

A to oznacza, że oprócz lepszego, szybszego internetu na kartę sim, nareszcie mogę spokojnie pograć w chmurze 🙂

Podczas testu Deco X50-5G jako router 5G sprawdził się u mnie znakomicie. Działał stabilnie i bezproblemowo. Właściwie jak go ustawiłem i uruchomiłem, to od razu był gotowy do działania i korzystałem z jego możliwości na MAX-a. Samo Wi-Fi w obrębie kilkudziesięciometrowego mieszkania działało bezproblemowo. Również piętro niżej jak i wyżej, choć oczywiście prędkość przesyłania danych im dalej, niżej, wyżej od źródła, tym jest mniejsza.

Podsumowanie

Jeżeli nie macie u siebie w domu, w miejscu pracy, na działce możliwości instalacji internetu stacjonarnego, światłowodu albo podłączenie jest zbyt drogie lub sami nie chcecie się bawić, w jakieś specjalne dodatkowe instalacje, kable czy nawet umowy. Albo nie macie planów aby wiązać się na długo z daną lokalizacją. To dzisiaj, są już takie możliwości technologiczne, że internet na kartę, zarówno pod względem pakietów danych, prędkości, w tym 5G, ceny, czy właśnie dzięki takim urządzeniom jak Deco X50-5G. Staje się naprawdę bardzo fajną opcją, alternatywą dla internetu stacjonarnego.

Co do ceny samego urządzenia to w momencie publikacji tej recenzji widzę, że Deco X50-5G można już kupić za nieco ponad 1200 zł. Jak testowałem router to na jednej z platform sprzedażowych widziałem cenę jeszcze trochę niższą. W każdym razie, mimo tego, że jest to cena dużo wyższa niż np. routera LTE za 300-400 zł. To moim zdaniem w momencie kiedy dany operator oferuje w danej lokalizacji sieć 5G warto zainteresować się routerem 5G. Pomijając możliwość grania w chmurze. U mnie różnice w przesyłaniu danych były znaczące. Dzięki Deco X50-5G nawet 10 razy lepsze, w porównaniu do routerów LTE, których używam na co dzień. Tym samym przekładało się to także na szybszą pracę, np. podczas ściągania z chmury zdjęć, filmów do recenzji, testów czy materiałów prasowych.

Ponadto warto dodać, że Deco X50-5G może również stanowić element systemu Mesh i współpracować z innymi jednostkami, tworząc jednolitą i jeszcze większą sieć bezprzewodową. A w tym temacie producent tego sprzętu, czyli TP-Link ma także wiele do zaoferowania, zobacz: Technologia TP-Link Mesh

Atuty Deco X50-5G jako routera 5G:

• Wygląd, bardzo dobre wykonanie urządzenia, dodatkowe akcesoria w pudełku
• Prosta instalacja i uruchomienie
• Łatwa konfiguracja poprzez aplikację Deco
• Oczywiście samo 5G
• Stabilna i bezproblemowa praca
• Dobry zasięg Wi-Fi, standard bezprzewodowy Wi-Fi 6
• Nie jest to router mobilny, ale jak zmienisz lokalizację zabierasz go ze sobą
• Gwarancja 36 miesięcy

Minusy? No to może coś na siłę. Ostatnio w recenzji routera LTE MERCUSYS MB230-4G napisałem w podsumowaniu, że może jedynie trochę szkoda, że router nie ma fizycznego przycisku POWER – włącz/wyłącz. Bo generalnie z takiego korzystam w innym routerze, wychodząc na dłużej z mieszkania. Oczywiście są też listwy przeciwprzepięciowe, z których też korzystam, więc w tej kwestii to chyba tylko moje widzimisię, przyzwyczajenie albo nie potrzebna fobia 😉 Ale być może, w przypadku Deco X50-5G taki przycisk mógłby jednak być.

Powyższy tekst, publikacja dotycząca routera Deco X50-5G powstały dzięki firmie TP-Link. Ale bez żadnych sugestii, wpływu oraz wcześniejszego wglądu jak ta publikacja ma wyglądać. Testowany sprzęt został wypożyczony i zwrócony po określonym czasie. Portal halohalo.pl za publikację powyższego materiału nie otrzymał żadnego wynagrodzenia.

(mw)