W Orange szlifują usługę Orange Smart Care.
Stwierdzenie, że ceny telefonów idą w górę to truizm. Kiedyś, gdy flagowe urządzenie znanej firmy kosztowało 2 tysiące mówiło się o tym w kategoriach wielkiego wydarzenia. Teraz high-endy po 3 tysiące to norma. Ten trend odbija się także na kosztach naprawy smartfonów. Dlatego w Orange zdecydowali się na zwiększenie kwoty, z której możecie korzystać w ramach usługi Orange Smart Care. Teraz limit, który macie do wykorzystania w ciągu roku to 800 zł, zamiast jak do tej pory 700 zł. Miesięczna opłata za korzystanie z usługi to 8,99 zł.
Co dostajecie w ramach tej kwoty? Moim zdaniem bardzo dużo. Po pierwsze usługa dotyczy całego telefonu – nie ma znaczenia, czy rozwaliliście tylko wyświetlacz, czy też przy okazji pękła Wam obudowa lub obiektyw aparatu. A nawet czy cały telefon trafił do jeziora. Jeżeli koszt naprawy nie przekroczy 800 zł (razem z przesyłkami kurierem) – naprawią Wam go. Nie będą drążyć, kto był winny uszkodzenia, komu telefon spadł i dlaczego. Wiedzą, że smartfony czasem wypadają z ręki.
Dla tych którzy nie lubią lania wody mam konkretną listę uszkodzeń, które w ramach usługi można naprawić lub wymienić. Po pierwsze – wyświetlacz. Jeżeli już został uszkodzony, przy okazji możecie także naprawić lub wymienić obudowę, aparat i przyciski, jeżeli są ;-). Do tego dokładają usunięcie skutków zalania wodą. Pozostałe elementy telefonu naprawią, jeżeli jednocześnie uszkodzony jest wyświetlacz.
Korzystającym z usługi zapewniają bezpłatną infolinię techniczną, kuriera z i do serwisu, a także aplikację, pozwalającą na diagnostykę telefonu.
Niektóre naprawy mogą przekroczyć kwotę 800 zł. Na to także są przygotowani. W takiej sytuacji zapłacą za Was część kosztów (do rocznego limitu 800 zł), a dodatkowo zapewnią 10% rabat na naprawy powyżej tej sumy (z wyłączeniem iPhonów). Podobny rabat dotyczy napraw poza zakresem – na przykład gdyby udało się Wam jakimś cudem odseparować procesor od karty graficznej (nie wiem jak, bo obecnie to najczęściej ten sam moduł ? ).
Ile kosztuje Orange Smart Care
Na usługę możecie zdecydować w trakcie podpisywania nowej umowy, lub przedłużania obecnej, jeżeli tylko dobierzecie do niej urządzenie. Przez pierwsze 30 dni nie płacicie za ochronę nawet grosza, później wspomniane już 8,99. W dowolnym momencie możecie z usługi zrezygnować, jednak, nie można już do niej powrócić.
Czy warto? Jeżeli nie chcecie swojego nowego, ślicznego, błyszczącego smartfona zamykać w etui to trudno odpowiedzieć negatywnie na to pytanie. Zresztą podobną odpowiedź udzieliło 240 tys. osób, które się na nią zdecydowało.
źródło: orange